| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| kiszka1992 Poziom 10
 
 
 Dołączył: 24 Lis 2006
 Posty: 45
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 14:45, 15 Gru 2006    Temat postu: Jak ściągnąć zębatke sprzęgłową z czopa wału ? |  |  
				| 
 |  
				| Mam problem odkręciłem śrube którą jest zakręcona zębatka sprzęgła i nie mogę jej ściągnąć, czy tam jest jakieś dodATKOWE ZABEZPIECZENI?? aLBO JAK JĄ WOGULE ŚCIĄGNĄC??? 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   |  | 
       |  | 
    
	
		| mundy Super Moderator
 
 
 Dołączył: 13 Gru 2005
 Posty: 4568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Ostrów Mazowiecka
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 20:52, 15 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Czy chodiz CI o koło zebate , wspołpracujace z łancuszkiem sprzegłowym?. Jest ono nitowane do korpusu sprzęgła i chcąc je zdjąć musisz zdjać rownież cały kosz sprzęgła. Czyli tylko odkrecasz nakretkę umieszczona centralnie w koszu , która go mocuje do wałka głownego skrzyni. Potem ew. odnitować zebatkę od kosza   
 PS
 Przeczytaj temat przyklejony w tym dziale
   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| kiszka1992 Poziom 10
 
 
 Dołączył: 24 Lis 2006
 Posty: 45
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 21:39, 15 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Nie ale wiesz co, chodzi mi o tą drugą zębatke nie tą przy koszu szprzęgłowym... 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| mundy Super Moderator
 
 
 Dołączył: 13 Gru 2005
 Posty: 4568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Ostrów Mazowiecka
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 21:58, 15 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Tą co jest mocowan na  czopie wału   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| kiszka1992 Poziom 10
 
 
 Dołączył: 24 Lis 2006
 Posty: 45
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 22:09, 15 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| O właśnie o tą mi chodził   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| mundy Super Moderator
 
 
 Dołączył: 13 Gru 2005
 Posty: 4568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Ostrów Mazowiecka
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 22:56, 15 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Odkrecasz nakretkę , wcześniej odbezpieczając zabezpieczenie ( podkłądkę zaginana na nakretce) . Potem musisz ją ( tą "zębatkę") , ściagnać np. takim ściagaczem jaki masz do łożysk , bowiem on jest mocowany na stożku. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| kiszka1992 Poziom 10
 
 
 Dołączył: 24 Lis 2006
 Posty: 45
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 23:08, 15 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Czyli mówisz że inaczej nie dam rady ściągnąć tej zębatki, tylko i wyłącznie ściągaczem?? 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| mundy Super Moderator
 
 
 Dołączył: 13 Gru 2005
 Posty: 4568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Ostrów Mazowiecka
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 0:28, 16 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Tak , to jedyny pewny sposób.... Bo podwaząnie czymś tam to niszy katrer ,a efekt żadko przynosi .. Zależy jeszcze kiedy to ktoś ostatni raz zdejmował   
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| z-tomek Poziom 33
 
 
 Dołączył: 05 Sie 2006
 Posty: 400
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 3 razy
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: S*e*a*z
 
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 18:10, 16 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Miałem taki sam problem i rozwiązałem go  tak : 
 Podważyłem kluczem rowerowym (takim jakby wyciętym z blachy, kiedyś takie dawali do rowerów) nie podważałem tego na chama (nie chciałem uszkodzić karteru) tylko zalałem olejem a po ok 30 min zacząłem podważać obracając kluczem
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| davidd90 Poziom 29
 
 
 Dołączył: 08 Gru 2006
 Posty: 323
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 11:56, 31 Gru 2006    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Panowie bierze sie dwa raczki i naciska  czasami puka mlotkiem po wale. I w taki sposob musi zejsc 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| bover210 Poziom 5
 
 
 Dołączył: 10 Sie 2006
 Posty: 11
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 16:20, 05 Sty 2007    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| nie chcialem zakładac nowego tematu dlatego zapytam sie tu : niedawno podczas jazdy spadła mi właśnie ta zebatka no i założyłem nowy klin i podkładke i czy musze ja jakos jeszcze mocniej dokrecic
     
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| davidd90 Poziom 29
 
 
 Dołączył: 08 Gru 2006
 Posty: 323
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 22:38, 05 Sty 2007    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Ja dokręcam na hama i zabezpieczam podkładką i to powinno wystarczyć. Ja tak zrobiłem i jeżdżę bardzo ostro i się nic nie dzieje    
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| mundy Super Moderator
 
 
 Dołączył: 13 Gru 2005
 Posty: 4568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Ostrów Mazowiecka
 
 | 
			
				|  Wysłany: Nie 18:25, 07 Sty 2007    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jaki  tam masz klin ????W zebatce malej łańcucha nie ma klina ;/ 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| motorowiec Poziom 10
 
 
 Dołączył: 28 Paź 2006
 Posty: 45
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 1/2
 
 
 | 
			
				|  Wysłany: Pon 15:36, 08 Sty 2007    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| ale myslisz sę Mundy, jest wpust na klin na stożku wału oraz na zębatce małej od łańcucha sprzęgłowego! 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| mundy Super Moderator
 
 
 Dołączył: 13 Gru 2005
 Posty: 4568
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 39 razy
 Ostrzeżeń: 0/2
 Skąd: Ostrów Mazowiecka
 
 | 
			
				|  Wysłany: Wto 1:41, 09 Sty 2007    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| No to na napedzie pierwotnym  (sprzeglowym tak) ,a Ty napisales to tak  , ze ja zrozumialem jako zebatke łąńcucha napedu kołajezdnego  .....  Wiec tak ,stozek klin ,pdkładka zabezpieczjaca ,nakretka ,dobrze dokrecamy ( po zablokowaniu czyms sprzegla przed obrotem ) i zagiamy zabezpieczjac przd odkreceniem podkładką   
 powodzenia ..
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  |