SHL M04/5

batagur · Wysłany: Pon 23:01, 02 Mar 2009 Temat postu: SHL M04/5

SHL M04/5 z 1954 roku. Przedstawię całą historię bo jest ona nieprawdopodobna Wink

długa ale przeczytajcie!
Shlki M04 szukałem bardzo intensywnie, zakochałem się w tym motocyklu a i przespałem moment kiedy były na allegro po 2 tysiące do remontu z papierem i zapasowym silnikiem...
Pewnego dnia kolega powiedział mi że w wiosce obok jacys koledzy kolegi... mają jakąs starą shl 125 najprawdopodobniej M04 i śmigają nią po lesie itp, no to wyszły mi oczy na wierzch, ale wiadomo jak to jest z kolegami kolegów, kontakt maskaryczny i nic pewnego...
Na allegro zobaczyłem aukcje części do wsk i shl m11 bodajze, wsiadłem na komara (można zobaczyć w dziale galeria WSK) i pojechałem. W ten sposób poznalem Szymka, nic nie kupilem bo byly to jakies resztki z trajki oprócz fabrycznego klucza do wfm (gratis) ale pogadaliśmy dość długo, obejrzałem jego pojazdy no i wygadałem się że szukam shlki 125, on na to że jego wujek ma taką, ale nie jest do sprzedania, oczywiście pojechaliśmy tylko zobaczyć... (ja na komarze) no i tak jest pozwolono mi zrobic fotke (fota A1) no i zacząłem wypytywać... ale nie nie do sprzedania i MOMENT KULMINACYJNY Szymek: ale wujek chodź komara zobacz, no i odrazu lepiej Smile

2 dni później shlka już była u mnie. Jest z papierem, i obiecałem (z resztą nie było to potrzebne) że jej nie sprzedam, ani mi taka myśl nie przeszła!

No i to oczywiście ta shl o której wspomniał mój kolega, pamiątką po jazdach jest jeszcze widoczna manetka z komara którą chłopcy założyli zeby posmigac oczywiscie podczas nieobecnosci wlasciciela...

2 fotki, pierwsza - A1 jak stała sobie, tak cyknąłem zeby miec pamiątke, druga juz po zakupie u mnie w garażu Smile

Teraz tylko odświeżenie. I podziękowania zarówno dla p. Sylwestra i Szymka Smile

Chętnie zanabędę orginalną kopkę i pompkę powietrza!

A1

A2

Mateusz WSK · Wysłany: Pon 23:23, 02 Mar 2009 Temat postu:

dobrze że ją uratowałes, gratulacje Wink

!
ile pojemności ma zbiornik ?
to czyli wymieniłeś sie za Komara czy jak to Razz

?
jakieś nowsze fotki Smile

?
super nabytek Wink

odrestauruj i niech cieszy oko.

PS: gdzie zobaczyć te fotki WueSeK ?

batagur · Wysłany: Wto 0:02, 03 Mar 2009 Temat postu:

Żadne uratowanie, w jej życiu by się krzywda już żadna nie stała Wink

Wcześniej była w jeszcze lepszym stanie, ale była powódź i wilgoś spowodowała zejscie chromów, co oprócz remontu silnika było drugim powodem decyzji na rozłożenie jej. Zbiornik o ile dobrze pamiętam ma ok 12l. Za komara, absolutnie nie, nie zgodziłbym się na to! Co do nowszych fotek to mam ale poszczególnych elementów, bo jest poroskładana po całym domu. Obecnie czekam na chromy będę zaplatać drugie koło i powoli składanie Smile

) Dzięki za komentarz!
Acha remont jak pisałem obejmuje głównie polerkę lakieru, zrobienie nowych powłok galwanicznych, jedyne co zostało opiaskowane i pomalowane od nowa to felgi ponieważ były już bardzo zniszczone, było dużo rdzy i były już malowane wcześniej no i generalka silnika oczywiście. Wszystko pozostaje w 100% orginale łącznie z szprychami nyplami itp, zabawy i precyzji w taki remoncie jest więcej niż przy typowej generalce... Nowe będą tylko linki, instalacja i benzyna Smile

Reszta w 100% orginalna, fabryczna, żadnych współczesnych kopii i dodatkowych części w chromie jak to obecni "znawcy" uwielbiają niestety robić...

WSKI:
http://www.wskonline.fora.pl/galeria,121/2x-wsk-m06-1958-moja-pierwsza-125tka,3140.html

mundy · Wysłany: Wto 16:57, 03 Mar 2009 Temat postu:

ROcznik wskazuje na to iz jest to własnie M05 (czyli modelowa przejśckiowka pomiedzy shl a wfm Wink

). No ciekawa historia Very Happy

batagur · Wysłany: Wto 17:30, 03 Mar 2009 Temat postu:

Rocznik tak do końca wiele nie wskazuje bo w 54 robiono jeszcze M04!
Tak jest to typowa M05. Jeszcze na starych M04 kowych tabliczkach.

Mateusz WSK · Wysłany: Wto 20:49, 03 Mar 2009 Temat postu:

no fakt, lakier naprawde ładnie sie zachował na niektórych elementach Smile

dobrze że malutko chińszczyzny będzie Smile

szkoda że instalacja podróba będzie ;/ Razz

jak remoncik ruszy dodaj fotki chromów itd Smile

pozdr.

aronek · Wysłany: Wto 21:38, 03 Mar 2009 Temat postu:

lakier lepszy od niejednej 1-ramówki, wski oczywiscie.
lata 80-kryzys, na lakierach tez oszczedzali?(i to chyba solidnie).
a juz na temat to mi sie shlki nie podobają, moze dlatego ze wska dla mnie to nie zabytek, lecz motor do jazdy po bocznych drogach, bo cuś w życiu przyjemnego trzeba robic xD

soldyy · Wysłany: Wto 22:10, 03 Mar 2009 Temat postu:

No no takiego materiału do renowacji tylko pogratulować Wink

Lakier po zaprawkach i polerce powinien wyglądać zacnie Wink

Super maszyna, prawdziwy zabytek.

Mateusz WSK · Wysłany: Śro 23:24, 04 Mar 2009 Temat postu:

cylinder wygląda jakby tam woda stała jakiś czas, straszna rdza. w środku dobrze jest ? kolanko w jakim stanie ?
dla mnie każde stare moto to zabytek.fakt, moze stare SHL i Sokoły nie podobają mi sie jakoś bardzo, ale chciałbym mieć taką SHL w kolekcji gdybym takową tworzył Smile

oraz poprostu jakoś tak bo to żadkie już okazy i historia Smile

pozdr.

batagur · Wysłany: Wto 22:32, 10 Mar 2009 Temat postu:

Ogólnie rzecz biorąc to chińszczyzny żadnej w niej nie będzie nawet WSZYSTKIE szprychy mam orginalne... Lakier cały pozostaje orginalny. Jedynie zdecydowałem się na malowanie felg ponieważ były już wcześniej malowane i były w złym stanie. Linki mam w oplocie bawełnianym jeszcze, ale najprawdopodobniej założę nowe dorobione na wzór. Co do instalacji to po orginalnej zostały gdzieniegdzie zwłoki. Zrobię nową wg schmatu na nowych czarnych kablach, bo były przy niej żółte, ciężko powiedzieć czy orginalne bo bardzo zniszczone i mase delikatnie mówiąc "dziwnych" rozwiązań z taśmą izolacyjną, strzępkami kabli, masą spinek i zapinek, obejść na czele... Zdjęcia z remontu gromadzę ale dodam je dopiero po zakończeniu ;P

Mateusz WSK · Wysłany: Śro 18:51, 11 Mar 2009 Temat postu:

no to ładnie, myslałem że kupisz nowe linki a tu takie coś Razz

no koła to trzeba pomalowac Smile

sporo tego typu SHLek są w stanie kiepskim, dość żadko sie trafiają w takim ładnym stanie z widocznymi org. szparunkami i logo ( mowa o org. malowaniu Smile

)

a na kiedy planowane zakończenie remontu Razz

?
chce już zobaczyć Very Happy

pozdr.

mundy · Wysłany: Śro 20:31, 11 Mar 2009 Temat postu:

Oj mateucz spokojnie, kolega napewno nie bedzie jej dłużej robił niz jest to konieczne Very Happy

batagur · Wysłany: Śro 23:26, 11 Mar 2009 Temat postu:

Hehe nie no do jazdy linki muszą być nowe, ale na wystawie będzie miała orginalne założone Wink

Co do remontu to aktualnie jestem przyblokowany przez chromy... Jak dojdą to z grubszych rzeczy pozostanie mi zaplecienie drugiego koła Wink

reszta to tylko składanie do kupy, pociągnięcie instalacji i jazda próbna Wink

Niestety ze względu na mature na karku wszystko idzie mi znacznie wolniej niż zwykle, ale cóż. Zobaczymy kiedy chromy będą gotowe ale do maja/czerwca powinna być gotowa. Wtedy rozpocznie się czas docierania, ponieważ przez wakacje planujemy jechać do Szczecina Wink

w składzie Junak M07 na półbębnach, SHL M05 i Komar 2320 Smile

Mateusz WSK · Wysłany: Nie 16:35, 15 Mar 2009 Temat postu:

to ciekawa ta wyprawa, chętnie obejze fotki i relacje z takiej wyprawy.
mozna się coś więcej dowiedzieć o tej wyprawie ?
no co Mundek Razz

, strasznie jestem ciekaw końcowego efektu remontu Smile

soldyy · Wysłany: Nie 17:10, 15 Mar 2009 Temat postu:

Wszystko pięknie tylko nie za duża różnica pojemności/mocy? Junakiem treba jechać mniej więcej 70km/h żeby normalnie pracował (chłodzenie) a Komar? 30km/h w porywach do 40...

mundy · Wysłany: Nie 17:21, 15 Mar 2009 Temat postu:

No jak na długa trase męczarnia , shl M05 tak 55 gdzies ma Very Happy

, komar non stop 40 tez kiszka ,,, a junak moze w kazdych niskich w sumie , z tym ze grzanie i jak soldyy mowi postoje by byly co i rusz.

Mateusz WSK · Wysłany: Pon 11:40, 16 Mar 2009 Temat postu:

no właśnie racja.
nie wiem jak sie jeździ na takiej SHL i Komarze, ale czy taki kawał drogi to troche nie katorga ? motor musi być w miare wygodny myśle Smile

jak to myślicie ?

soldyy · Wysłany: Pon 15:13, 16 Mar 2009 Temat postu:

SHL jeszcze można przeżyć, ale Komar? Katowanie silnika ;]

batagur · Wysłany: Śro 17:10, 25 Mar 2009 Temat postu:

Jakie tam katowanie i katorga Wink

Junak wcale nie musi lecieć 70km/h to nie MZ, Silnik z SHL jak bedzie dotarty to spokojnie 60-70km/h może lecieć. Komara silnik dobrze zrobiony rozwija 55km/h. Fakt trzymanie go nonstop tyle nie jest zbyt zdrowe, ale damy rade Wink

Z resztą zobaczymy bo może być tak że ruszy tylko SHL i Junak. Ale żadne katowanie silnika dla żadnego z tych motocykli. Przecież nikt nie mówi że trasę mamy zrobić w jeden dzień i nonstop na pełnym gazie Wink

A tak dla rozjaśnienia to nie wiem czy wszyscy słyszeli o takich wyprawach jak komarami do Iraku, WSKą 125 dookoła świata, czy choćby ostatnie kiedy to SHL 175 i Junak do MonteCassino pojechały, albo na WFM do Irlandii itd.

soldyy · Wysłany: Śro 17:38, 25 Mar 2009 Temat postu:

Nie chodzi nam o sam dystans. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania. ;] Chodzi o to, macie bardzo duże różnice pojemności, a co za tym idzie prędkości. Junak i SHL owszem jeszcze można jechać na równym poziomie. No ale niestety nie powiesz mi, że nadążysz Komarkiem za Junakiem...

M21W2 · Wysłany: Śro 17:38, 25 Mar 2009 Temat postu:

mam zdjecie M21W2 i kierowcy,na kufrach wypisana trasa Paryz -> New York itp...

batagur

M21W2 przecież napewno słyszałeś na objechaniu świata na WSK, wyprawie do Iraku na komarach itd.

Junak tak rwać nie musi w końcu 4-ro suw, i może jechać powiedzmy 50km/h, a dobrze zrobiony komar spokojnie leci 5 dych. SHL dotarta najprawdopodobniej nie będzie więc zobaczymy co i jak się poukłada. Jeszcze nie wiadomo czy komar wogóle da rade z nami wyruszyć Wink

Trochę mnie blokuje matura w przyszyłm tygodniu ze składaniem, ale powiem Wam tylko że mam już chromy i są wykonane po mistrzowsku (chętnym przekażę namiary) jedno koło już gotowe do włożenia, w drugim jeszcze naciagnąć szprychy i nacentrować trzeba. Ogólnie mam już wszystko potrzebne do złożenia oprócz 3 śrub które mi zniknęły w kwasie :/ a do kompletu brakuje pompki - jeśli ktoś by miał taką to proszę o kontakt, mogę odkupić albo wymienić się za jakieś części!

Mateusz WSK

no to gitara Smile

drogo zapłaciłeś za chromy ?
daj fotki części i ile zapłaciłeś Smile

i gdzie to robiłeś ?
pozdr.

batagur

Dam Wam trochę fotek, nie są one najświeższe bo motor już na kołach stoi ale to później ;P

Chromy są zrobione po mistrzowsku, dałem fotkę jak wyglądały przed wysłaniem. Były robione we Wrocławiu, ale nie ma problemu z wysyłką itp. Komu mogę to polecam bo naprawdę profesjonalista w 100%.

Co do instalacji to nie ma nad czym rozpaczać bo moze i była to oryginalna lecz w takim stanie że nie nadawała sie do użycia. Oczywiście zachowałem ją na pamiątke i widać że co 30cm jest obwinięta taśmą izolacyjną, sporo jakiś bez sensownych rozgałęzień itp... Wink

To ma być motocykl w 100% sprawny a nie wydmuszka którą postawię na pułce za szybą ;P

grzesiekmotur

no no ciekawy kawałek historii
dbaj o nią

batagur

soldyy

Jak możesz to podaj mniej więcej ceny chromowania u tego pana.

Mateusz WSK

też bym chciał znać ceny chromów Smile

a remont bdb idzie Smile

instalacje jakąś nową kupisz czy uzywke w dobrym stanie ?

batagur

Instalację kręcę samemu w końcu jest prostrza niż w komarku ;P

Ceny chromowania są zależne od stanu. Bo nie jest to samo chromowanie ale również profesjonalne przygotowanie czyli wyjmujesz części paskudne, wysyłasz, zapominasz, odbierasz i płacisz, nic Cie nie obchodzi. Myślę że najlepiej byłoby samodzielnie sie skontaktować i zapytać.

soldyy

To podaj chociaż adres, telefon... Samo to, że we Wrocławiu wiele nie mówi...

batagur

Podaję nr gg bo tak się wyłącznie kontaktowaliśmy. 2287765 powiedzcie że od shl m05 to bedzie wszystko wiadomo Wink

Mateusz WSK

pisałem dzisiaj z gościem Smile

robi to bardzo starannie, pokazywał foty jak otrzymał części od gościa który dał do galwanizerii jakiejś i mu spieprzyli.nieźle to zrobił.wyglądało jak nowe.
pokazywał też szczęki hamulcowe z jakiegoś samochodu, śruby pochromowane a cała szczęka odmalowana.najpierw jeszcze jakieś zabiegi przechodziły.
tylko jedynie to drogo ceni, nawet bardzo drogo.
Batagur zdradzisz ile zapłaciłeś za swoje częsci ?
np kierownica ? kolanko ? bo jak zapytałem o te części to mnie przytkało gdy dostałem wycene.
ale gość spoko, pogada z nim i w ogóle Smile

soldyy

Mateusz to ile chce np. za kierownice? Przydało by się w SHL odnowić...

Mateusz WSK

za kiere ( pytał czy z tymi uchwytami do klamek czy goła ) to za gołą powiedział 140zł.
za kolanko do 125 160zł i w góre. ja za te te 300zł miałem prawie wszystkie częsci pochromowane w innym zakładzie.
to wyobrażam sobie ile musi kosztować pochromowanie kolanka do M04 czy Junaka.ogromne pieniądze.

batagur

Słuchajcie wszystko zależy od stanu wysyłanej części. W przypadku kilku moich cena wzrosła ponieważ było przy nich więcej zabawy niż mogło się na poczatku wydawać, chocby na pęknięcia, szczeliny czy dziurki które sie pokazały po czyszczeniu.

Ja osobiście i kilku znajomych przerabialiśmy wiele zakładów z chromami ale zawsze coś nam nie pasowało. Albo się nie chciało porządnie przygotować i wypolerować na lustro, albo kwaszenie nie odpowiednie czy samo chromowanie itp. Zdarzało się że wzięli kase a chrom po 2 latach matowiał albo nawet odchodził... A co Ci z takiego chromu, jak masz pod nim "kaszkę" albo odpadnie po 2 latach...

Ale jak chcecie to tak np za kierownicę (wyszły 2 dziurki po których nie ma śladu, a tez ich widać nie było, a widziałem je potem) 140zł, za kolanko z nakrętką w stanie takim jak widzicie łącznie 170zł.

Przykładem mistrzowskiego wykonania jest gaszak. Był on w FATALNYM stanie, głębokie wżery itp, myślałem że po polerce będzie grubości folii aluminiowej... A tu wrócił i trzyma się wspaniale, został od dołu wzmocniony nadlewem jakiegoś metalu itp i koszt zrobienia gaszaka to 25zł !!! Pytałem 3 chromownie i wszędzie odrzucali mówiąc że po kwasie nic z niego nie zostanie...

Mateusz WSK

no gość trzeba przyznać że jest bardzo staranny.pokazywał mi fotki części z motocykli czy czegoś innego to efekt był swietny, poprostu jak z fabryki.a te szczęki co przedtem napisałem jak pokazał to byłem bardzo zdziwiony jak je odpicował.ciekawe czy dało by z nim pogadać żeby coś spuścił, bo przecież kolanko w jednoramówce jest sporo krótsze niż w M04 Smile

a to kolanko i kiera teraz po chromowaniu Batagur to wyglądają pięknie Smile

bardzo mi sie podobają części po chromowaniu Smile

batagur

SHL jest już w całości Very Happy

pozostało zrobić z kranikiem i instalację. Czekam jeszcze na pompkę i manetkę od gazu bo jeszcze od poprzedniego właściciela nie dostałem ;P ... Słuchajcie właśnie, czy ktoś z was walczył już z kranikiem przesuwnym? Odrazu mówię że jest nieco inny niż w wfm czyli ze skutera debicy nie podejdzie... Konkretnie chodzi mi o chyba wymianę uszczelki bo jak jest zamknięty to benzyna płynie na zewnątrz po zasuwce.... :/ I nie wiem co z tym zrobic...

batagur

KONIEC! SHL ma jedynie nie oryginalną kopkę której obecnie poszukuje. Pali na rys, ale walczę wciąż z kranikiem który podaje benzynę zamiast do wężyka to na zewnątrz :/
Zrobiłem małe porównanie Smile

ale i tak na żywo wygląda znacznie lepiej ;P

marcin90-70

brawo:) mam pytanko-jaki nakład finansowy był aby tak odrestaurować SHL-kę??

piotrb

pewnie spory :]

widzę ze praca wrze, efekty wspaniałe Smile

chyba sobie jednak pomaluje ten cylinder

z-tomek

Polerowałeś org lakier czy co? Zrób jakieś fotki przy świetle słonecznym. Efekt bardzo ładny. Super po prostu. Jak sięjeździ taką SHL? Ile kilometrów już już zrobiłeś na niej?

Mateusz WSK

no, no efekt bardzo ładny Smile

dużo lepiej wygląda.Nie podoba mi się jedna rzecz: polerowany lewy dekiel silnika.Według mnie lepiej wyglądają bez polerki, są one charakterystyczne chropowate.No i troche pasowało by poprawić tą polerke ewentualnie bo troszke kiepsko wyszło Razz

.
Tak to elegancko wygląda Smile

chromy teraz eleganckie Smile

Głowice malowałeś ? Troszke silnik mogłeś bardziej doczyścić Razz

Dbaj o sprzęta, tak to elegancko wygląda Smile

batagur

O nakładzie mówić nie będę, bo staram się nigdy nie mówić jak będziesz remontować to się dowiesz, ale milionerem nie jestem a jakoś sobie poradziłem, wszystko jest dla ludzi...

Lakier orginalny był polerowany i miejscami w inny sposób odnawiany.
Fotki w świetle dziennym jak będzie już w 100% sprawna to gdzieś pojade zrobić. Obecnie jeszcze nie śmigam bo chce wyjechać z orginalnym kranikiem no i z prądem walcze ale chyba niestety orginalny przewód wysokiego napięcia opadł z sił nad czym ubolewam.

Lewy dekiel akurat w przeciwieństwie do karterów nie był nigdy chropowaty, jedynie mógł się mniej błyszczeć. Mi się podoba, pozatym już się mniej błyszczy niż na początku. Silnik umyłem tylko ropą i na tym zostaje, na zdjęciach jest usyfiony od odpalania Wink

ja tam osobiście uważam że nie ma co przesadzać, jak motocykl jest na chodzie to niektóre miejsca zawsze się ubrudzą, a nie jestem zwolennikiem remontu motocykla i stawiania go w gablotce (choć ta shl by się nadawała, do takiego wniosku doszedłem jak pomyślałem że orginalny przewód wysokiego napięcia mam zdjąć :/)

Głowica była szkiełkowana nie malowana. A o dbanie to już się nie martw. Razz

Cinekk

Witam. No ładnie kolega podszedł do tej SHlki. Prawie oryginalny stan. Tez mam chrapkę na taka SHlke. Póki co to silnik kompletuje . trochę się spóźniłem . Koleś oddał na złom ramę z klamotami. Został gaźnik i całe bebechy silnika, ale za to w niezłym stanie. Na gaźniku 57 rok. Pozdrawiam

wfm125

Piękny klasyk jeszcze na gaźniku g16, Mam też wfm z takim silnikiem Smile