Autor Wiadomość
Rahem
PostWysłany: Czw 21:50, 05 Wrz 2013    Temat postu:

dzis juz to naprawilem ale okazalo sie tez ze z drugiej strony kosz sie rozkrecil Smile
philzaw
PostWysłany: Czw 20:11, 05 Wrz 2013    Temat postu:

Tak, tam są trzy śrubki, które trzymają ten mechanizm.
Rahem
PostWysłany: Wto 23:43, 03 Wrz 2013    Temat postu:

a ten metal caly lata,tam chyba powinien byc przykrecony na 3 sruby.tylko nie wiem dokladnie czy na jednej a pozostale dwie razem z kalterem?nigdy wczesniej nie zwrocilem na to uwagi
philzaw
PostWysłany: Wto 20:38, 03 Wrz 2013    Temat postu:

Generalnie w mechanizmie sprzęgłowym tulejka na lince przechodzi przez te widełki na końcu przegubu, który dociska popychacz, a to, że był luźny to prawdopodobnie ze względu na to, że albo linka się poluzowała albo śruba regulacji jest zbyt mocno wykręcona.
Co do odpalania, to tak- to jest wina gaźnika.
Rahem
PostWysłany: Pon 18:58, 02 Wrz 2013    Temat postu: problem ze sprzeglem

witam panowie mam do was dwa pytanka,
gdy ostatnio przejezdzalem sie moja wsk to przestalo mi dzialac sprzeglo,pomyslelm ze linka spadla wiec odkrecilem prawy dekiel,i widac ze ten metal ktory trzyma linke jest luzny.jak to powinno byc zamocowane?

tutaj fotki:
http://postimg.org/image/8snkzjrgz/
http://postimg.org/image/pyetvn177/

druga sprawą jest odpalanie,
gdy kope to wsk nie reaguje a swieca jest sucha ale gdy pchne to motor dobrze jezdzi.
czy to wina gaznika?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group