WSK
POLSKIE Motocykle WSK
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum WSK Strona Główna
->
O wszystkim
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
FORUM
----------------
PRZECZYTAJ
Przedstaw się :)
USPRAWNIENIA WSK 125
----------------
Usprawnienia mechaniczne
Poprawa wyglądu motocykla WSK
USPRAWNIENIA WSK 175
----------------
Usprawnienia mechaniczne
Poprawa wyglądu motocykla WSK
NAPRAWA WSK 125
----------------
Gaźnik
Skrzynia biegów
Sprzęgło
Wał
Cylinder
Tłok i pierścienie
Rama
Zawieszenie
Inne
Naprawa WSK 175
----------------
Gaźnik
Skrzynia biegów
Sprzęgło
Wał
Cylinder
Tłok i pierścienie
Rama
Zawieszenie
Inne
Elektryka
----------------
WSK125
WSK175
Informacje o WSK
----------------
O WSK-ach
MODELE WSK
Galeria
Inne
----------------
Maszyny polskie
Maszyny świata
Konstrukcje własne
Zloty motocyklowe
Giełda
----------------
Kupię
Sprzedam
Zamienię
O wszystkim
----------------
O wszystkim
Kosz
----------------
Kosz
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
tiesci
Wysłany: Pią 21:08, 22 Kwi 2011
Temat postu:
Koleś tez mi tak mówił, ale gdyby wierzyć każdemu sprzedawcy na 100% to w Polsce nie ma aut powypadkowych i z oryginalnym przebiegiem
Dzieki za info.
Dyziek
Wysłany: Czw 21:40, 21 Kwi 2011
Temat postu:
To jest mało znana marka?!No może w Polsce owszem...ale Sachs to klasa sama w sobie,produkuja motocykle od I wojny światowej,firma ma na koncie wiele rekordów,a silniki Sachsa to legenda
Akurat w tym Sachsu o którego pytasz siedzi silnik dokładnie identyczny co w DT,różni się napisem na kapie zapłonu i oleju,ale jest to silnik produkowany w tej samej fabryce.W zasadzie można to moto śmiało brac bo silnik jest w zasadzie Yamahy a i wiele nadwoziowych części też podejdzie z Yamahy.
tiesci
Wysłany: Czw 17:11, 21 Kwi 2011
Temat postu:
A co powiecie o motocyklu Sachs ? Niedaleko mnie koleś ma takie enduro w 125 z papierami itd, ale nie wiem czy pakować się w taką mało znaną markę
Dyziek
Wysłany: Czw 9:28, 21 Kwi 2011
Temat postu:
Do LK moto próbuję już od tygodnia się jakoś dobić,na maile nie odpisują,telefonu nie odbierają,raz napisali na GG ale akurat wtedy mnie nie było.Wszystkie silniki na części już obdzwoniłem,ale tego który pokazałes chyba przeoczyłem..hmm...telefon w dłoń
rino
Wysłany: Śro 22:00, 20 Kwi 2011
Temat postu:
Docisk:
http://allegro.pl/docisk-sprzegla-minarelli-am5-am6-rs-tzr-dt-rs-50-i1543376892.html
Zabierak:
http://allegro.pl/czesci-minarelli-am6-am3-skrzynia-kosz-tzr-dt-rs-i1534606770.html
Silnik na części:
http://allegro.pl/silnik-minarelli-minareli-am6-wszystkie-czesci-i1572852030.html
Co do awaryjnych włochów to w RS 125 którą próbuję sprzedać to większość drobnych awarii to te silnikowe i około silnikowe, koszta części nie są wcale wysokie, ale 160zł za termostat to przesada.
Dyziek
Wysłany: Śro 0:29, 20 Kwi 2011
Temat postu:
Rino-a no wiem ja to,iż Rotax jest z Austrii
napisałem włoskich w kontekście ogólnie Aprili
a do rotaxa nawet o używane części czasem trudno...chociaż to zależy od szczęścia-teraz jestem uwalony bo nie mogę za Chiny znaleźć zabieraka sprzęgła do niby bardzo popularnego silnika Minarelli....
rino
Wysłany: Wto 20:57, 19 Kwi 2011
Temat postu:
Dyziek, prawdę mówisz: za nowy tłok ponad 300zł, co do elementów zapłonu i takich które się nie zużywają, a się mogą popsuć raz a dobrze, to można się wspomóc używkami np. z allegro.
Rotax to austriacka firma.
tiesci
Wysłany: Wto 18:13, 19 Kwi 2011
Temat postu:
No to chyba logiczne mi tego tłumaczyć nie musisz.
Temat do zamknięcia.
Dyziek
Wysłany: Pon 23:38, 18 Kwi 2011
Temat postu:
To juz miniona epoka,nie ta technologia,nie te parametry,coraz gorszy dostęp do części.Moim zdaniem z silnika simsona na silnik chłodzony cieczą z ciśnieniowym dozownikiem oleju,sekwencyjną 6 stopniową skrzynią,zaworem wydechowym sterowanym serwem i membraną na dolocie to to troszeczkę przepaść jeśli chodzi o samodzielną naprawę.
tiesci
Wysłany: Pon 23:33, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Sadze ze bez papierow kupie a nawet jak bedzie do malego remontu to tez dobrze bo lepiej sie poznaje motocykl naprawiajac go
simsona mialem 4 lata i nic sie w nim nie psulo takze praktycznej wiedzy nie posiadam o nim zadnej bo nie mialem takiej potrzeby :p
to czemu nie brac tych LC II ?
Dyziek
Wysłany: Pon 23:31, 18 Kwi 2011
Temat postu:
LCII były zarówno 50,80 jak i 125 z YPVS i bez.Jeśli szukaz moto bez papierów to za około 3 tyś znajdziesz ładną DT 125R,ale uważaj,bo łatwo trafić na minę.
Rino-Aprilia ma przecież silnik Rotaxa(123?)i w wypadku poważniejszej awarii jest po prostu kaplica,bo ceny części do włoskich moto zabijają.Z tego co zauważyłem,to w Tauregu lubią paść simmeringi i cewkomoduł(najczęściej czujnik halla)
rino
Wysłany: Pon 21:44, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Za taka sumę to nie wiem czy kupisz coś przyzwoitym stanie technicznym.
tiesci
Wysłany: Pon 21:00, 18 Kwi 2011
Temat postu:
A dlaczego nie brać LC II ? Wogóle to LC II były z tego co wiem tylko DT 80 chyba, że się mylę
Planuje dać za moto 2500 zł maks i widze ze jesy troche 125 w tej cenie - jak myślicie warto ?
rino
Wysłany: Pon 20:32, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Fajna jest Aprilia Tuareg 125, tyle że zablokowana ma aby 15KM, odblokowana ok 30.
Silnik jest wytrzymały lecz trapią go drobne awarie (tanie lecz denerwujące), no i ciężko o zadbany egzemplarz.
Także przychylam się do Yamahy DT, co do remontów i przebiegów to zależy w jakim stanie się kupi moto i ile się jeździ.
Wniosek jest taki, że wszystko zależy od zasobności portfela, klasa sama w sobie to modele KTM'a.
Dyziek
Wysłany: Pon 20:15, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Suza DR w 125 jest słabiutka,ledwie 15KM,Honda MTX dość awaryjna i kiepsko z częściami,Kawa KMX lata fajnie,ale części też dość drogie i ciężko dostępne,DT wypada najlepiej,tylko nie bierz wersji LCII tylko DT 125R z silnikiem jak w TDR(rocznik 97-9
tiesci
Wysłany: Pon 19:38, 18 Kwi 2011
Temat postu:
Wielkie dzięki sam myślę podobnie, ale co człowiek to inna opinia chociaż z własnych obserwacji wiem, że w mojej miejscowości pojawiają się crossy typu CR bo ktoś gdzieś kupi, ale słyszę je góra 2 tygodnie i potem śladu nie ma...
Także po świętach zabieram się za szukanie jakiejś DT chyba, że polecacie coś innego w pojemności 125
Dyziek
Wysłany: Nie 21:51, 17 Kwi 2011
Temat postu:
W typowo "torowe" crossówki się nie baw jeśli nie masz zasobnego portfela-żywotność układu korbowo-tłokowego jest znacznie niższa,a fakt amatorskiego uzytkowania wcale nie gwarantuje,że tłok przetrwa powiedzmy 2 sezony.W motocyklu wyczynowym musisz co każda jazdę nasączyć filtr powietrza,po jeździe umyć i nasmarować łańcuch,olej w skrzyni zmienia się również bardzo często.Na jednym cylindrze powinieneś zajeździć ze 3 tłoki,z tym,że pomiędzy DT a sprzętem wyczynowym jest różnica-w DT w większości wypadków można zrobić potem szlif(zwykle cylinder żeliwny),zaś w KAŻDYM wyczynowym crossie jest cylinder aluminiowy pokryty nicasilem,na takim nicasilowym cylindrze zaleździsz jak juz wspomniałem może ze 3 tłoki,a potem:
Opcja 1.Wstawienie tulei-od 350zł w górę+tłok 400
Opcja 2.Regeneracja Nicasilu-od 500zł+tłok 400
Opcja 3.Nowy cylinder-ok.1200zł+tłok 400
Silnik w DT odblokowany ma 30KM,przy przelotowym wydechu,wycięciu wszystkich zwężek,odblokowaniu kagańca na module,zmienieniu dysz w gaźniku i odpowiednim ustawieniu zaworu wydechowego DT-tka targa z jedynki i dwójki z gazu na koło,lata po 130km/h i przyspiesza do sety w jakieś 7-8s.Tymi wszystkimi zmianami nie musisz się raczej martwić,bo ciężko w dzisiejszych czasach znaleźć zablokowaną DT.Na początek mocy na pewno wystarczy,jeśli nie jeździłeś wcześniej crossem to ładnie Tobą sponiewiera.Osobiście mam TDR,która ma ten sam silnik co DT i na osiągi złego słowa nie powiem,silnik również bardzo żywotny-mój miał pierwszy remont po 30kkm!!!
tiesci
Wysłany: Nie 21:29, 17 Kwi 2011
Temat postu: Pytanie odnoście crossów i enduro - silnik
W najbliższej przyszłości mam zamiar kupić albo Honde CR 125 (ewentualnie jakiegoś innego crossa np. KX lub DR) lub Yamahe DT 125 jednak mam pewne wątpliwości względem silnika.
Koszty naprawy wiem, że są podobne (szlif + nowy tłok i inne pierdoły), ale z tego co się orientuję silniki w typowych crossach są bardziej wyżyłowane więc i przebiegi między wymianami tłoka są mniejsze niż w odblokowanym silniku 125 Yamahy DT. Czy mam racje ?
Doradźcie, bo jedni mi mówią, że amatorsko jeżdżony cross (nie po torze) będzie równie żywotny, jak taka Yamaha ( na markowym tłoku z tego co wyczytałem pojeździ się 2-3 lata )
Chodzi mi głównie o to żeby dbając o jego stan techniczny wyszło jak najbardziej ekonomicznie - przebiegi między wymianami tłoków itd
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deox v1.2 // Theme created by
Sopel
&
Download
Regulamin